facebook instagram Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Jechałem autem z Nairobi krętymi drogami, pośród pól ryżowych i plantacji kawy, w stronę najwyższego szczytu Kenii, aby zrobić jeden z najlepszych trekkingów we wschodniej Afryce. Miejscem startowym była Chogoria, gdzie czekał już na mnie mój team: Daniel, Samuel i James – czyli przewodnik, tragarz i kucharz. W terminie który wybrałem na trekking, nie było żadnych innych chętnych, więc samotnie, ze wsparciem moich kenijskich kolegów, miałem zdobywać drugą górę Afryk
Tym razem kilka praktycznych porad dla tych, którzy lubią na wakacjach zanurzyć się w lokalnym tłumie. Czy w Kenii jest to bezpieczne? Czy jedzenie na mieście ma sens? Co ze szczepieniami? Gdzie można się pobawić, co warto przeżyć i co przywieźć z kenijskich wakacji? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedź w tym wpisie. JEDZENIE I PICIE Będąc na wakacjach w Kenii raczej traficie do hotelu z all inclusive, więc można by rzec, że temat jedzenia jest wyczerpany. Nie z
Kto z Nas nie marzy o egzotycznych wakacjach? O piaszczystych plażach z palmami, ciepłych i przejrzystych morzach do nurkowania, interesujących ludziach i kulturach do odkrycia, o błogim lenistwie w komfortowym hotelu… Tak rozmarzeni często schodzimy na ziemię myśląc, że to nierealne, bo takie wakacje na pewno kosztują fortunę i nie będziemy mogli sobie na nie pozwolić. Rozwiązaniem tego dylematu i spełnieniem marzeń o rajskim urlopie, mogą być wakacje w Mombasie. Kenia od la
Wchodzę ze znajomymi do klubu Casuarina w Mwtapie – dzielnicy Mombasy, położonej na kenijskim wybrzeżu… Wcześniej umówiliśmy się, że robimy tzw. ustawkę czyli udajemy, że się nie znamy, oni wchodzą przede mną, a ja jestem niby sam i szukam dziewczyny na wieczór. Zamawiam coś w barze, siadam do stolika i nie mija pięć minut, kiedy obok mnie już tańczy uśmiechnięta Kenijka… - Hi, how are you? / (Cześć, jak się masz?)- pyta dziewczyna. - Mzuri sana (Dobrze, dzi
Pośród setek książek w mojej biblioteczce mam jedną taką, którą szczególnie cenię… To stary atlas świata, który dostałem na zakończenie I klasy szkoły podstawowej i od którego zaczęły się moje marzenia o świecie i podróże „palcem po mapie”… Książka jest mocno zniszczona nie tylko z racji wieku, ale też przez dziecięce „wycinanki” flag, malowane tras, jakie przemierzę po kontynentach, pokreślone zwierzęta, które chciałbym zobaczyć, itp. :). Pamiętam,