facebook instagram Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Są na tym świecie miejsca wyjątkowe i niespotykane nigdzie indziej. Miejsca piękne, pocztówkowe, a przy okazji też magiczne. I bez wątpienia należy do nich Kapadocja w Turcji. Bogactwo przyrodniczo – kulturowych atrakcji jest tutaj ogromne! Ale jeszcze większą atrakcją jest swoista magia tego miejsca, której nie doświadczycie nigdzie indziej na świecie… Jeśli kiedykolwiek zawitacie na wakacje w okolicach Alanyi, Side, czy Antalyi, to nie popełnijcie błędu tysięcy turyst
Pisałem już o Pamfilii, pisałem też o Jonii. O Licji przeczytacie w relacji Turkusowe Wybrzeże Turcji. Przyszła zatem pora antyczna Karię – królestwo słynnego Mauzolosa. Dziś jest to region położony gdzieś poniżej kurortu Kuşadasi, przez Bodrum po Marmaris. Tym samym dzięki tej relacji, macie na blogu opisaną całą popularną wśród turystów Riwierę Turecką – mórz Egejskiego i Śródziemnego. Ale jak na wpis dla ciekawych świata przystało.., wymieniam tutaj mie
Wpis ten jest drugim po Pamfilia – tam gdzie nie byli twoi sąsiedzi…, opisem miejsc dla ciekawych świata turystów, lubiących zbaczać z utartych szlaków. To także kolejny dowód na to, jak wiele do zaoferowania ma Turcja, która za każdym razem zaskakuje mnie nowymi atrakcjami. Jonia, to kraina w starożytności położona w środkowej części Turcji nad Morzem Egejskim, pomiędzy rzekami Hermos a Meander. Zasiedlona była przez Greków, Jonów – głównie z Attyki i Peloponezu. D
Mardin. Śpię w kamiennym pokoju zabytkowego hotelu, w jednym z najbardziej arabskich miast w Turcji. I co zaskakujące, nie budzą mnie nawoływania muezina z tutejszych meczetów, a dźwięk kościelnych dzwonów. W sumie to jednak nie powinno dziwić, bo zanim w Mardin pojawili się Arabowie, mieszkali tu już asyryjscy chrześcijanie, odprawiający do dziś nabożeństwa po aramejsku – w języku Jezusa Chrystusa. Wychodzę z pokoju i wspinam się na taras widokowy w moim butikowym ho
Kiedy stoi się na punkcie widokowym na starówkę Antalyi przy placu Atatϋrka, w oddali widać majestatyczne góry wznoszące się tuż nad samym morzem. Widok jest szczególnie piękny o zachodzie słońca… Wielu turystów w przerwie między zakupami a jedzeniem, robi sobie selfie z tą panoramą. I chodź góry te ciągną jak „magnes”, większość z odwiedzających tą część wybrzeża, utknie w komfortowych hotelach, gdzieś pomiędzy Kemer, Larą, a Belek – w rejonie będącym