Polacy kochają długie weekendy! Majówka, Boże Ciało, 15 sierpnia, 1 listopada, Sylwester, Wielkanoc itp. Pomijając, że branża turystyczna zawyża sztucznie na ten czas ceny i mniej się opłaca wtedy wyjeżdżać w kraju i za granicę, to jest jednak w tym sens, skoro można wydłużyć weekend, a czasem dobierając dzień/dwa, ugrać nawet tydzień urlopu. Ale skoro temat jest tak popularny, to powstaje też problem tłumów wczasowiczów, którzy namiętnie wyjeżdżają i okupują znane, krajowe atrakcje. A przecież urlop to nie koncert popularnej gwiazdy, czy mecz sportowy ulubionej drużyny i do naszego wypoczynku fanów nam nie potrzeba… Jak zatem uniknąć tłumów i wypocząć na krajowym podwórku? Wystarczy szerokim łukiem omijać topowe atrakcje podczas długich weekendów! Poniżej ciekawe propozycje zamienników popularnych miejsc, w różnych częściach Polski.
![Tłoczny Bałtyk w znanym kurorcie Tłoczny Bałtyk w znanym kurorcie](/images/wpisy/podroze_po_polsce/dlugi_weekend/1.jpg)
Zamiast Międzyzdrojów
i Sopotu
Zacznijmy od morza – wszak tam najczęściej kierują swoje kroki rodacy w ciepłe miesiące. I gorzej chyba wybrać nie można na długi, ciepły weekend – jak gwiazdorskie Międzyzdroje, czy ekstrawagancki Sopot. Alternatywą dla Międzyzdrojów może być Niechorze z Muzeum Rybołówstwa, zabytkowymi willami i chatami rybackimi. To też fajna baza wypadowa żeby zobaczyć ruiny kościoła w Trzęsaczu, ciekawą zabudowę w Kamieniu Pomorskim, basztę w Trzebiatowie, czy odwiedzić wystawę Kolei Wąskotorowych w Gryficach. Zamiast Sopotu wybierzcie np. Stegnę. To letnisko nie będzie aż tak oblegane jak znany Sopot, czy sąsiednia Krynica. Wypad na starówkę do Elbląga, katedra we Fromborku i podróże po Żuławach Wiślanych – będą dodatkowymi atrakcjami.
![Bałtyku więcej dla mnie 😉 Bałtyku więcej dla mnie 😉](/images/wpisy/podroze_po_polsce/dlugi_weekend/2.jpg)
Zamiast Krakowa i Warszawy
To teraz city break. Kraków nie, nie i trzeci raz nie! Do tego cudownego miasta jeździ się tylko w dni powszednie! 😉 Przecież nie tylko krajanie, ale Brytyjczycy, Arabowie, Azjaci i inni.., zepsują Wam wypoczynek… Zamiast tego Piotrków Trybunalski. Miasto któremu historii posiedzeń, trybunałów i synodów biskupich, mogą pozazdrościć czołowe miasta w Polsce. Ciekawa starówka i liczne, zabytkowe kościoły. Niedaleko od miasta znajduje się jeden z najważniejszych klasztorów cysterskich w kraju – Sulejów, wraz z pobliskim parkiem krajobrazowym. A będąc tu na Majówkę, koniecznie odwiedźcie rezerwat Las Jabłoniowy, którego drzewa owocowe i nie tylko, pięknie wtedy kwitną!
![„Cepelia” i tłumy na rynku w Krakowie „Cepelia” i tłumy na rynku w Krakowie](/images/wpisy/podroze_po_polsce/dlugi_weekend/3.jpg)
Warszawa to też fatalny pomysł na długi weekend. Stolica jest oblegana nie tylko przez turystów, ale też i przez biznesmanów, dyplomatów, protestujących itp. Kawałek dalej jest inna stolica Polski, o czym niewielu wie… Płock! Tak było przez krótki czas za Bolesława Krzywoustego. Pięknie położone nad Wisłą Wzgórze Tumskie z katedrą, chyba jedyne w Polsce Muzeum secesji, spacer uliczkami starego miasta, czy wizyta w tutejszym ZOO. Stąd mostem przez Wisłę i Gostynińsko – Włocławski Park Krajobrazowy, można odwiedzić rzadko oglądane, a ciekawe miejsca – jak zamek królewski w Łęczycy, czy okazałą, romańską kolegiatę w Tumie. Noclegiem w pieczołowicie odnowionych wnętrzach zamku w Oporowie, czy zdjęciem z geograficznego środka Polski w miejscowości Piątek – na pewno zaskoczycie swoich znajomych.
![Cisza i spokój na Ostrowie Tumskim w Płocku Cisza i spokój na Ostrowie Tumskim w Płocku](/images/wpisy/podroze_po_polsce/dlugi_weekend/4.jpg)
I mógłbym tak o miastach pisać długo.., ale jeszcze tylko krótko kilka alternatyw:
Zamiast obleganego przez Niemców Wrocławia – piastowska Legnica z zamkiem i ładnymi kościołami oraz śladami bitwy z Tatarami w Legnickim Polu i zaszyciem się w jakiejś agroturystyce w Parku Krajobrazowym Chełmy
Zamiast topowego Trójmiasta – Chełmno i Grudziądz. To pierwsze jest polskim miastem miłości, ma ładną starówkę z unikatowym w Polsce renesansowym ratuszem i kilkoma gotyckimi kościołami. A to drugie, ma jedną z najładniejszych panoram miasta od strony Wisły ze spichrzami, leży na Szlaku Gotyku Ceglanego i można tu zajrzeć do Planetarium i Obserwatorium Astronomicznego.
![Panorama na spichrze nad Wisłą w Grudziądzu Panorama na spichrze nad Wisłą w Grudziądzu](/images/wpisy/podroze_po_polsce/dlugi_weekend/5.jpg)
Zamiast pocztówkowego Zamościa z listy UNESCO – Chełm ze wzgórzem katedralnym, starym miastem i swoją Podziemną Trasą Kredową. Z miasta blisko też do totalnej dziczy Poleskiego Parku Narodowego.
Zamiast ruchliwego, portowego Szczecina – Stargard Szczeciński, będący perłą architektury gotyckiej, bazą wypadową nad Jezioro Miedwie, lub do cichych miasteczek obronnych jak Pyrzyce, czy Gryfino, gdzie w okolicy tego drugiego, znajduje się tajemniczy „krzywy las”.
Zamiast słynącego z targów Poznania – Leszno, stolica polskiego szybownictwa, która w okolicy ma kilka jezior i mnóstwo pałaców oraz wiejskich dworków, jak choćby w Rydzynie, Czempiniu, Manieczkach, plus klasztory w Gostyniu i Lubiniu, dla fanów sztuki sakralnej.
![Mało znany i nieoblegany zamek Mało znany i nieoblegany zamek](/images/wpisy/podroze_po_polsce/dlugi_weekend/6.jpg)
Zamiast Karpacza
i Zakopanego
Jak nie morze – to góry są najczęściej wybierane na długi weekend. A mamy ich sporo w kraju, więc broń Was Panie Boże Krupówki na Majówki! 😉 Chcecie popatrzeć na Tatry, to popatrzcie na nie z perspektywy z Babiej Góry. Choć też jest popularna, to na pewno nie będzie tak oblegana jak tatrzańskie doliny i górskie szlaki. Babia Góra jest najwyższą górą drugiej największej grupy górskiej w Polsce - Beskidu Żywieckiego. Więc gdy zdobędziecie jej szczyt, to czekają na Was kilometry szlaków, widokowe polany i aż 10 górskich schronisk. Prywatnie to jedno z moich ulubionych pasm, którego zdjęcie mnie z plecakiem, oglądacie na początku tego wpisu.
![Weekendowe tłumy nad Morskim Okiem w Tatrach Weekendowe tłumy nad Morskim Okiem w Tatrach](/images/wpisy/podroze_po_polsce/dlugi_weekend/7.jpg)
Po Tatrzańskim Parku Narodowym, drugim najtłumniej odwiedzanym jest Karkonoski. Zatem pięknej Śnieżce i popularnemu Karpaczowi też mówimy „nie”. Ciekawą alternatywą będzie Park Krajobrazowy Sudetów Wałbrzyskich. Obejmujący kilka mniejszych pasm i masywów górskich, jest niezwykle urozmaicony widokowo, ale też wymagający kondycyjnie. Po trudach wędrówek, można zrelaksować się w pobliskim Szczawnie Zdrój.
![Górskie widoki tylko dla mnie Górskie widoki tylko dla mnie](/images/wpisy/podroze_po_polsce/dlugi_weekend/8.jpg)
Idąc dalej zgodnie z zamysłem tego artykułu, kolejne propozycje:
Zamiast unikatowych w skali kraju Gór Stołowych – dzikie rubieże Sudetów po drugiej stronie Kotliny Kłodzkiej, czyli góry Złote i Bialskie z piękną jaskinią w Kletnie, kopalnią w Złotym stoku i relaksem w Lądku Zdrój.
Zamiast obleganych Ustronia, Wisły i Szczyrku w Beskidzie Śląskim – mało znane Góry Opawskie z wypoczynkiem w Głuchołazach i możliwością wypadu do czeskich sąsiadów.
![Radość z niezakłóconych niczym widoków Radość z niezakłóconych niczym widoków](/images/wpisy/podroze_po_polsce/dlugi_weekend/8b.jpg)
Zamiast najpiękniejszych obok Tatr Pienin – Beskid Wyspowy z samotnie wyrastającymi szczytami – niczym wyspy, bezleśnymi polanami na wierzchołkach, ciekawym schronisku na Luboniu Wielkim i wieżą widokową na Mogielicy.
Odległe Bieszczady są już coraz mniej dzikie. Jeśli naprawdę chcecie dzikości to polecam jedne z najsłabiej zagospodarowanych turystycznie gór w Polsce – Beskid Niski. Wędrówki zapomnianymi dolinami wysiedlonych wsi, piękne, drewniane cerkwie, leśna oaza spokoju – Magurski Park Narodowy, czy nie tak popularne jak inne w kraju – uzdrowisko Iwonicz Zdrój.
![Ucieczka w górską głuszę 😉 Ucieczka w górską głuszę 😉](/images/wpisy/podroze_po_polsce/dlugi_weekend/9.jpg)
Zamiast Mikołajek i Giżycka
I na koniec zostały nam jeszcze jeziora. Ale nie Śniardwy, Mamry, Wigry, czy inne Mazury i Warmie. Nie tym razem… Do jezior można by jeszcze dorzucić rzeki, z nurtem których możemy uprawiać relaksacyjne spływy kajakowe. I tak na początek rzeka Brda i jeziora Borów Tucholskich. Rzeka jest spławna prawie na całej swojej długości i nie ma problemów ze znalezieniem miejsca pod namiot. A wspomnianych jezior do wyboru w parku narodowym mamy 26.
Kolejna opcja to Pojezierze Drawskie, które liczy aż 400 jezior! Można więc znaleźć coś tylko dla siebie, choć kusi duże, intensywnie błękitne i głębokie Jezioro Drawskie. Ładne i czyste wody ma też rzeka Drawa, którą przez Noteć, Wartę i Odrę, możecie dopłynąć aż do Berlina!
![Urlop z nurtem rzeki Urlop z nurtem rzeki](/images/wpisy/podroze_po_polsce/dlugi_weekend/10.jpg)
Jeziora Łagowskie i Trześniowskie – połączone kanałem, a rozdzielone wzgórzem ze średniowiecznym Zamkiem Joanitów. Oprócz tych dwóch są jeszcze 4 inne jeziora i spory kompleks leśny. Ciekawą atrakcją będzie pobliski Międzyrzecki Rejon Umocniony, pełen bunkrów i tuneli z czasów II wojny światowej.
I na koniec nie jeziora, a stawy – Stawy Milicie i rzeka Barycz. Nie jest to może typowe miejsce na uprawianie sportów wodnych (choć spływy Baryczą są możliwe), ale niezwykle cenne przyrodniczo (największy park krajobrazowy w Polsce i jedna z największych ostoi ptaków w Europie). Do tego liczne szlaki piesze i rowerowe, podglądanie ptasiej natury, duże kompleksy leśne, pobliskie Wzgórza Trzebnickie i ciekawe zabytki – jak sanktuarium św. Jadwigi w Trzebnicy, czy urokliwy dworek myśliwski Antoninie. Miejsce ciekawe i zdecydowanie na uboczu utartych szlaków.
![W ciszy pośród Stawów Milickich W ciszy pośród Stawów Milickich](/images/wpisy/podroze_po_polsce/dlugi_weekend/11.jpg)
Nie pocztówkowy Kazimierz Dolny, czy filmowy Sandomierz. Nie popularne Kołobrzeg, Ustka, Mrągowo, Szklarska Poręba, Polanica Zdrój, Szczyrk, Szczawnica, Toruń, Gdańsk oraz wyżej wymienione, kultowe wybory wakacyjne. To piękne i znane miejsca, ale będą „zalane” turystami w długie weekendy. Przyjdzie na nie czas innym razem, najlepiej w tygodniu lub po sezonie… Powyższe przykłady alternatyw, to tylko wybrane propozycje. Jest tego znacznie więcej, bo Polska ma naprawdę wiele fajnych zakątków na spokojny, długi weekend…
![Piękny przełom rzeki w rzadko odwiedzanych Górach Bardzkich Piękny przełom rzeki w rzadko odwiedzanych Górach Bardzkich](/images/wpisy/podroze_po_polsce/dlugi_weekend/12.jpg)