Największe i najczystsze z włoskich jezior, kojarzone jest z możliwościami aktywnej turystyki i rekreacji. Łagodny klimat alpejskich jezior sprzyja tu górskim wędrówkom, słonecznym kąpielom, uprawianiu sportów wodnych oraz wycieczkom rowerowym. Nad Gardą ciągle coś się dzieje. Będąc w dowolnej miejscowości (zwłaszcza bliżej północnej części jeziora), ogląda się wielu ludzi którzy zajmują się jakąś aktywnością. Surferzy korzystają z wyśmienitych warunków dzięki lokalnym wiatrom, kolarze szosowi pędzą w peletonie dookoła jeziora, kolarze górscy zjeżdżają serpentynami z okolicznych stoków, a turyści piesi z plecakami chodzą po górskich szlakach lub wspinają się na tutejszych skałkach. Ludzie w łódkach, kajakach albo na spadochronach, latający nam nad głowami. Tutaj nie ma nudy, choć można też leniwie wypoczywać na licznych żwirowo – kamienistych plażach. Panujący nad Jeziorem Garda klimat aktywnego wypoczynku, napędza człowieka do działania i nakazuje zająć się jedną z wielu możliwych tutaj aktywności. A że jedną z moich ulubionych jest rower, to postanowiłem sprawdzić jak to tutaj wygląda i zrealizować jeden z moich rowerowych szlaków marzeń!
Trasy rowerowe
Jezioro Garda leży na długodystansowym szlaku rowerowym Euro Velo 7 z Przylądka Północnego, przez Szwecję – Niemcy – Włochy po Sycylię i Maltę (7410 km). To plus rowerowy marketing, zdjęcia zawieszonej nad jeziorem ścieżki rowerowej i zachwyty na internetowych forach – dają wyobrażenie rowerowego raju, gdzie czekają nas wyśmienite trasy rowerowe. A na miejscu na dzień dobry przykra niespodzianka, bo prawie połowa brzegów jeziora nie bardzo nadaje się do turystyki rowerowej. Bo jaka to przyjemność jechać ciasną (bez ścieżki rowerowej i pobocza), ogólnie dostępną drogą, kiedy masz za plecami dziesiątki samochodów. Do tego kilkanaście kilometrów ciemnych tuneli, gdzie nie ma jak uciec przed wspomnianymi autami. Mowa tu o objechaniu jeziora dookoła, gdzie od razu zaznaczam, że trasa rowerowa dookoła Gardy nie istnieje, chodź takie plany są (ale to długa droga do realizacji).
To była „ciemna strona medalu”, teraz przejdźmy do tej jaśniejszej 😉. Jeśli myślicie o rowerowej wycieczce (a nie górskich serpentynach i MTB) nad Jeziorem Garda, to powinno Was interesować wschodnie wybrzeże. Tutaj od miejscowości Navene, przez Malcesine po Castalletto i Pai – prowadzi ścieżka rowerowa z prawdziwego zdarzenia, dająca Wam możliwości spokojnej jazdy bez aut za plecami, tuż nad samym brzegiem jeziora. Fenomenalne widoki na klify zachodniego wybrzeża i urocze miejscowości z małymi portami i kolorowymi domkami – to jest właśnie to! Częściowo ścieżka rowerowa prowadzi też na trasie Garda – Bardolino – Lazise (czyli nadal wschodnie wybrzeże) oraz na południu jeziora: Peschiera del Garda do Sirimione i Desenzano del Garda. Trzeba jednak pamiętać, że często trasa rowerowa łączy się z deptakiem dla pieszych oraz kiedy przejeżdża się przez centra miejscowości - należy zejść z roweru. Mimo to jeździ się tutaj kapitalnie!
Zachodnie wybrzeże jeziora słabo nadaje się do jazdy, mimo, że pędzi tutaj wielu kolarzy szosowych. Poza nadbrzeżnymi deptakami w miejscowościach, praktycznie nie ma tutaj trasy rowerowej i jest sporo kilometrów tuneli, co przy dużym ruchu samochodowym jest mało komfortowe. Ale jest za to jedna perełka, która rozpala marzenia o rowerowej wycieczce nad Jeziorem Garda – to słynna podwieszana ścieżka w okolicach Limone sul Garda! Rewelacyjny projekt i spektakularne widoki! Mimo, że ścieżka nie jest długa i spaceruje nią też wielu przechodniów, to koniecznie trzeba się nią przejechać! Zresztą kawałek dalej (już normalną drogą z autami) dojeżdża się do Riwa del Garda, skąd blisko już do trasy rowerowej wschodnim wybrzeżem i skąd prowadzi też świetna ścieżka rowerowa wzdłuż brzegów rzeki Sarca do miejscowości Arco. Jedzie się pośród winnic z widokiem na góry po obu stronach doliny i można zatrzymać się na piknik przy kilku punktach z ławeczkami.
To tyle jeśli chodzi o trasy rowerowe wzdłuż jeziora. Osobnym tematem są szlaki MTB oraz wspinaczki i zjazdy stromymi brzegami po obu stronach jeziora w jego środkowej i północnej części. Tutaj jednak wymagana jest solidna kondycja albo rower elektryczny, który obok kolarzówek najczęściej mija się na trasie. Świetną opcją na górskie trasy bez wysiłku, jest kolejka na Monte Baldo, która w określonych godzinach zabiera też kolarzy z rowerami. Wjazd z piękną panoramą na jezioro a potem kapitalny zjazd wybraną trasą! Kolejka startuje z Malcesine - więcej pod linkiem Kolejka Monte Baldo . W cenie wynajmu roweru jest zwykle jeszcze kask, światła, mini zestaw naprawczy z dętką, nakładka na siodełko.
Wynajem roweru
Z uwagi na dużą popularność Jeziora Garda wśród cyklistów, bez problemu wynajmiecie rower – zwłaszcza w miejscowościach na północnym i wschodnim wybrzeżu. Wypożyczalnie najczęściej oferują rowery górskie, miejskie/trekkingowe oraz elektryczne (górskie i trekkingowe). Na objazd wzdłuż brzegów jeziora oraz zjazdy asfaltowymi drogami, najlepszy będzie rower szosowy lub trekkingowy, gdyż nawierzchnia w większości jest twarda. Ale jak wspominałem, jest tutaj także sporo tras górskich – szutrowych, więc wtedy przyda się rower MTB. Mnóstwo opcji tras (nie mylić ze ścieżkami rowerowymi) znajdziecie na stronie propozycje tras .
Atrakcyjne miejscowości
Czy będziecie tutaj jeździć rekreacyjnie czy wyczynowo, to warto zatrzymać się nad Gardą w kilku miejscowościach. Chyba najbardziej urokliwą jest Limone Sul Garda, która jest ładnie położona na występie skalnym i tonie w kwiatach i zieleni. Miejscowość słynie z cytryn i wszystko tutaj jest z nimi związane: cytrynowe oznaczenia domów, znaki na ulicach, cytrynowe ciasta, lody, kosmetyki, nalewki itp. Ma to niezwykle uroczy klimat. Drugą ładną miejscowością jest Malcesine z górującym nad miasteczkiem zamkiem i wieżą, z której rozciąga się fantastyczna panorama na zabytkową starówkę i jezioro. Do tego mnóstwo restauracji ukrytych w wąskich uliczkach oraz z pięknym widokiem na port. Na podium wrzuciłbym jeszcze Salo – z długą promenadą nad wybrzeżem i ciekawą zabudową.
Te trzy miejscowości to dopiero początek. Są jeszcze ponoć rywalizujące ze sobą na przeciwległych brzegach jeziora Riwa del Garda i Sirmione. Pierwsza ma piękne położenie, fajny park z plażami i ścieżkami rowerowymi oraz uroczy plac z wieżą widokową. Druga jest ciekawie położona na wąskim cyplu, z mała urokliwą starówką i z warownym zamkiem na wodzie rodem ze średniowiecza. Dodatkowo słynie od czasów antycznych z ciepłych źródeł, a dziś ze SPA nad Gardą. Znacznie mniej oblegane od powyższych, a godne krótkiej wizyty są na wschodzie: Garda, Bardolino, i Castaletto oraz na zachodzie Gargnano. Fajny klimat ma też Desenzano del Garda na południu.
Como czy Garda?
Na koniec klasyczny dylemat turysty, które z dwóch słynnych alpejskich jezior jest lepsze i które wybrać? O Como pisałem w relacji Como - piekno, romantyzm, elegancja . Jak zawsze wszystko jest kwestią gustu. Ja nie potrafię wybrać pomiędzy nimi i radzę zobaczyć oba jeziora, bo każde jest piękne. Zasadnicza różnica polega na swoistym klimacie ich otoczenia. Como jest bardziej eleganckie z uwagi na ładniejsze miejscowości, zabytkowe wille i obecność celebrytów. Garda jest piękne krajobrazowo i zdecydowanie ciekawsze dla aktywnych turystów, bo daje jak pisałem we wstępie – ogromne możliwości rekreacji. Oba są świetną opcją zarówno na krótkie wypady jak i dłuższe wakacje - w pięknym rejonie włoskiej Lombardii.
Garść Porad:
- Z uwagi na ogromną popularność jeziora, zdecydowanie polecam wyjazd poza sezonem wakacyjnym! Z lotniska w Bergamo jedzie się autem 1,5h. Można też pociągiem przez Brescię i dalej autobusem do wybranej miejscowości.
- Na wycieczki rowerowe najlepszą bazą wypadową będą miejscowości na północnym wschodzie jeziora.
- Jeśli macie mało czasu, to najładniejsze krajobrazy po obu stronach jeziora są od Riva del Garda do Salo na zachodzie oraz od Gardy na wschodzie przez Malcesine po Riva del Garda na północy.
- Jeśli celem wyjazdu nie jest sport, a rowerowa rekreacja, to optymalnie wyjazd można rozłożyć na 3 dni: pierwszego skupić się na trasie z Malcesine przez Navene do Riwa del Garda, z trasą do Arco wzdłuż rzeki Sarco, plus wypad na słynną ścieżkę do Limone sul Garda. Drugiego dnia przejazd z Malcesine na południe aż po Sirimione. Trzeciego dnia wjazd serpentynami lub kolejką (rano bo są tłumy ludzi!) na Monte Baldo i zjazd wybraną trasą.
- Dużym ułatwieniem w podróżowaniu pomiędzy brzegami jeziora, są częste połączenia promowe, które zabierają też rowery. Polecam zwłaszcza rejs na trasie Malcesine - Limone Sul Garda, by łatwo doświadczyć 4 topowych tutaj atrakcji - obu miast, podwieszanej ścieżki w okolicach Limone sul Garda oraz kolejki na Monte Baldo.
- Jezioro jest położone blisko pięknej i bogatej w zabytki Werony, na którą warto poświęcić choć jeden dzień z urlopu tutaj.
