facebook instagram Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Ameryka Północna, to 24 kraje. Ale nie ma co się oszukiwać, jeśli ktoś myśli, bądź mówi „Ameryka”, ma w głowie najczęściej Stany Zjednoczone. Marketing popkultury, siła gospodarki, polityka oraz piękno przyrody Stanów, są tak ogromne, że Ameryka choć różnorodna, to w głowie ludzi o niej myślących, streszcza się właściwie w tym jednym kraju. Podróżowanie po USA, to jak spełnienie wielkiego marzenia… To wycieczka przez westernowe krajobrazy, gangsterskie miasta, słuchanie ulubionych piosenek, podczas prowadzenia auta tysiącami kilometrów dróg, wszechobecne symbole narodowe i próba zrozumienia globalnej siły gospodarczej, militarnej oraz technicznych nowinek, pchających ten świat do przodu. W Stanach jest wszystko… Zapraszam więc w podróż, podczas której odkryjecie wybrane symbole i ikony z amerykańskiej kultury. Może ten wpis zainspiruje Was, do spełnienia odwiecznego marzenia o zobaczeniu Ameryki…

Panorama Manhattanu z Mostu Brooklyńskiego
Panorama Manhattanu z Mostu Brooklyńskiego

Filmowe miasta

Lecę samolotem do Nowego Jorku. Stojąc w kolejce do toalety, patrzę, co oglądają pasażerowie podczas lotu. A tam: Rocky, Chłopcy z ferajny, Kac Vegas, Pulp Fiction, Dirty Dancing. Pewne tytuły zawsze już będą kojarzyć się z Ameryką. Jakiś czas potem spaceruję po Manhattanie i ożywają we mnie sceny ze znanych filmów. Chicago, Los Angeles, Nowy Jork, San Francisco, Waszyngton, Filadelfia. Nazwy są magiczne… Kiedy spaceruje się po tych miastach, na każdym kroku wydaje się, że gdzieś to już widzieliśmy… Film, serial, wiadomości, teledysk… Niektóre miasta na żywo rozczarowują, inne zaskakują nieznanym charakterem, a są i takie, które w rzeczywistości zachwycają jeszcze bardziej, niż w telewizji. Choć na pozostałych kontynentach jest także wiele pięknych, bądź bardziej nowoczesnych miast, to nazwy i miasta Stanów Zjednoczonych, są ikoniczne i każdy chciałby je zobaczyć.

Jedno z topowych miast
Jedno z topowych miast

Popkultura

Kontynuując wątek filmowych miast... Często podczas spacerów po nich, jakby podświadomie szukamy ekranowych gwiazd: Jodie Foster, Meryl Streep, Angelina Jolie, Natalie Portman, Sharon Stone, Al Pacino, Robert De Niro, Tom Hanks, Brad Pitt. Lista jest długa… Jeśli nie uda się ich zobaczyć na ulicy, w hotelu, czy w kasynie, to zawsze można poszukać swojej ulubionej gwiazdy na słynnej alei w Hollywood. Zresztą tyczy się to nie tylko aktorów. Bo tak jak w telewizji, czy intrenecie, najczęściej oglądamy amerykańskie filmy, tak też w radiu i na różnych kanałach, najczęściej słuchamy amerykańskich piosenek. Gatunki muzyczne jak choćby pop, jazz, blues, rock, rap, narodziły się właśnie w Stanach. Najważniejsze nagrody filmowe i muzyczne, także tutaj są rozdawane. Zrobisz karierę w USA, to zrobisz ją praktycznie na całym świecie. Tak działa magia amerykańskiego marketingu… Wielu moich turystów przyjeżdża do Stanów między innymi po to, żeby zobaczyć gdzie były kręcone sceny do filmów lub teledysków ich ulubionej gwiazdy. Jak wygląda hotel, garaż, sklep lub ulica, z ich ulubionego filmu, czy serialu. Tych marzeń są dziesiątki.., i wszystkie można tutaj spełnić.

Filmowy Rocky Balboa w Filadelfii
Filmowy Rocky Balboa w Filadelfii

Krajobrazy Parków Narodowych

Ale Ameryka, to przecież nie tylko miasta, filmy, show-biznes, i teledyski… To także piękno tutejszej przyrody. Mało który kraj może poszczycić się takim bogactwem krajobrazów. Samych tylko parków narodowych jest 63 i na dokładne ich zobaczenie, można by poświęcić całe życie! Jeden z cudów świata natury, jakim jest Kanion Kolorado. Ogromne sekwoje w parkach Kalifornii. Monumentalne łuki, fantazyjne i kolorowe skały parków w stanie Utah. Gejzery w Yellowstone, bizony w Glacier albo Grand Teton, aligatory na Florydzie. Do tego rozlewiska Missisipi, Wodospad Niagara i pocztówkowy Park Yosemite. To tylko mała część tego, co oferuje ten kraj, a co pozwala zapomnieć o zgiełku miast i odciąć się w głuszy od problemów współczesnego świata. Jeśli nie przemawiają do Was wysokie wieżowce, krzykliwe bilbordy i celebryci ze szklanego ekranu, to i tak powinniście odwiedzić Stany, dla tutejszej – niepowtarzalnej przyrody i krajobrazów.

Potęga rzeki Kolorado...

Narodowe symbole

Ilu potraficie wymieć prezydentów Francji? Ilu sąsiednich Niemiec? Może kogoś z Hiszpanii? A Chiny? Przecież obok amerykańskiej, to także dominująca, światowa gospodarka. No właśnie… A prezydenci USA? Biden, Trump, Obama, Clinton, Bush, Kennedy, Reagn, Roosevelt i jeszcze ci z dolarowych banknotów. Nie tylko potraficie wymienić, ale każdego powiążecie z jakimś wydarzeniem. Taka jest siła amerykańskiej polityki… A z nią wiąże się potęga największej i najnowocześniejszej armii świata. Biały Dom, Kongres, Air force one, amerykańska flaga, pierwsza konstytucja, 4 lipca. I choć jest tego znacznie więcej, to dorzućmy jeszcze rewolwer i kowbojski kapelusz 😉. To wszystko też kojarzy się z Ameryką i to wszystko znajdziecie w Stanach. A Amerykanie potrafią zadbać o swoją tożsamość i wyeksponować symbole narodowe. Wizyta w Independece Hall w Filadelfii, spacer National Mall, pomiędzy pomnikami Lincolna i Waszyngtona, odwiedziny na rancho Ronalda Reagana i wiele innych. Kiedy ogląda się te miejsca, to nie dziwi fakt, że Amerykanie są dumni ze swojej tożsamości i potrafią tworzyć jeden naród, mimo iż, złożony z wielu nacji z całego świata.

Kto na mnie zagłosuje?
Kto na mnie zagłosuje?

Styl życia

Choć w naszym wyobrażeniu na temat Stanów i serwowanej nam popkulturze, wiele elementów jest przerysowanych, bądź zafałszowanych, to inne na miejscu są wypisz wymaluj jak z filmu. Na przykład wszechobecne sieci fast foodów i filmowe przydrożne knajpy z naleśnikami i dzbankami kawy, które roznoszą kelnerki między stolikami. Do tego food trucky w miastach, ogromne opakowania w marketach i porcje na talerzu. Hektolitry coca-coli i wszechobecny cukier. Może to nie jest najlepszy powód, by odwiedzić USA, ale już ich podejście do życia, polegające na życiowym luzie i stwierdzeniu „I am fine”, mogło by się przydać wielu naszym narzekającym rodakom… A Amerykanie wcale tak luźno w życiu nie mają, bo muszą dużo i ciężko pracować, by mieć ubezpieczenie, wykształcić dzieci i zapewnić sobie godziwą emeryturę. Mimo to, zawsze jest u nich „ok” i to jest piękne! Inwestowanie w siebie, rozwój osobisty, wiara w to, że można wszystko osiągnąć, to także Ameryka. Spacerując po campusach tutejszych uczelni jak Yale, Harvard, Columbia, Stamford i inne, dostaje się niesamowitej energii do działania i mówiąc językiem amerykańskich coachów, ma się poczucie, że wszystko od nas zależy i możemy podbijać świat… Bo to czy nie w Stanach narodziły się takie ikony sportu jak Michale Jordan, Michael Phelps, czy Tiger Woods? Pisarze jak choćby Ernest Hemingway, Mark Twain, Stephen King? Setki gwiazd kina i muzycznej sceny. A nauka? Z USA związanych jest jak dotąd 363 noblistów, więcej niż w jakimkolwiek innym kraju! Podróż po Stanach Zjednoczonych, to podróż ikoniczna. To jak odkrywanie współczesnej historii świata z jego zaletami i wadami. To tysiące fascynujących miejsc, zdarzeń, faktów i symboli, które czekają na odkrycie i waszą interpretację. To jedna z tych podróży, jaką w życiu każdy z Nas powinien odbyć…

Jedna z wielu ikona Ameryki: Most Golden Gate w San Francisco.