facebook instagram Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Czy myśleliście kiedyś o rejsie statkiem wycieczkowym? Pewnie nie, bo pomysł wydaje się bardzo drogi w realizacji. Otóż wcale niekoniecznie… Miałem okazję odbyć kilka rejsów prywatnie, a także pływam jako pilot wycieczek pływam statkami pasażerskimi zawodowo i gwarantuje Wam, że taka wycieczka nie kosztuje wcale więcej, od tygodniowego pobytu w hotelu z przelotem samolotem. Tutaj sprawdza się złota zasada wyjazdu poza sezonem. Jeśli wypatrzycie dobrą promocję, za relatywnie małe pieniądze, można doświadczyć luksusu jak filmowy Jack z Titanica, tylko oby ze szczęśliwym dopłynięciem… 😉

Wycieczkowy kolos w porcie
Wycieczkowy kolos w porcie

Problem z rejsami z reguły polega na tym, iż większość tras rozpoczyna się gdzieś na południu Europy i trzeba dostać się do portu wypłynięcia. Jeśli jedziecie ekipą to koszty paliwa przy dojeździe autem można podzielić na kilka osób. Parking wtedy też nie kosztuje dużo. W przypadku samotnej podróży, pomocne będą tanie linie lotnicze albo podróż stopem :). Drożej będzie się dostać na egzotyczne trasy np. do Azji płd-wsch., czy na Karaiby (najwięcej statków na świecie wypływa z Miami na Florydzie). Tutaj trzeba znacznie wcześnie szukać dobrej ceny na dolot. Jak już dostaniecie się na to „wielkie cudo”, jakim jest statek wycieczkowy, to o resztę nie musicie się martwić. W podstawowej cenie jedzenie jest właściwie non stop, także wybrane napoje. Są oczywiście ograniczenia i nie napijecie się każdego wybranego drinka w dowolnym z kilkunastu barów na pokładzie oraz nie zjecie w tematycznych restauracjach. Ale to co jest serwowane w podstawowym pakiecie, w zupełności wystarcza.

Śniadanie w podstawowej cenie z takim widokiem!
Śniadanie w podstawowej cenie z takim widokiem!

Najtańsze są oczywiście kabiny wewnętrzne bez okien. Ale tam głównie się śpi, więc taka w zupełności wystarczy, jeśli nie macie klaustrofobii 😉. Choć metraż nawet tych najmniejszych (14-16 m²), nie odbiega od wielkości sypialni w większości domów. No ale wiadomo, chodzi o to okno… Można dopłacić do kabiny z oknem, ale szczerze.., wtedy już warto dołożyć do tej z balkonem, bo samo okno niewiele daje, a wyjście na balkon, to już jest klimat. Ale cena wtedy rośnie…

Przykładowa kabina wewnętrzna
Przykładowa kabina wewnętrzna

Podczas samego rejsu do dyspozycji są m.in. baseny, jacuzzi, siłownia, a wieczorem show w amfiteatrze. I to nie byle jakie show. Z racji zawodu widuję sporo animacji w hotelach w różnych krajach. Tak naprawdę tylko nieliczne i to te 5*, mają programy na poziomie. Reszta to raczej nieśmieszne skecze, „podskoki” ludzi, którzy udają, że umieją tańczyć albo próbują coś zaśpiewać. Widowiska podczas rejsów to prawdziwa sztuka! Dopracowane przedstawienia, w których udział biorą profesjonaliści. Oglądając niektóre z pokazów gimnastycznych można się poczuć jak na arenie cyrkowej, a te inne tematyczne są jak w najlepszym teatrze, czy operze.

Kapitalne wieczorne show w podstawowej cenie rejsu!
Kapitalne wieczorne show w podstawowej cenie rejsu!

Także w ciągu dnia dzieje się sporo. Od porannego stretchingu, przez zespołowe gry, naukę salsy i merengue na parkiecie, pływanie w basenach, lub relaksowanie się w jacuzzi. Samo spacerowanie po licznych pokładach naszego „cruisera” jest już atrakcją. Zwłaszcza, jeśli statek jest z wyżej półki. Do tego widoki z leżaka na górnym pokładzie, kiedy wypływacie z portu albo mijacie jakąś wyspę…

Możliwości atrakcji na pokładzie
Możliwości atrakcji na pokładzie rejsu!

Po bardzo uroczystej kolacji składającej się z wielu dań i przystawek, liczne bary zapewniają rozrywki w różnym klimacie. Każdy coś dla siebie znajdzie. Od cichego gitarowego grania z lampką wina w dłoni, przez taneczne imprezy na parkiecie dla par, po klubowe imprezy do późnych godzin nocnych… Do tego eleganckie butiki na zakupy perfum i galanterii (tutaj wysokie ceny…) i możliwe wygrane (lub nie:)) w kasynie i w bingo!

Silent party na 18 pokładzie 😉
Silent party na 18 pokładzie 😉

Statek płynie od portu do portu i tylko od Was zależy, jak spędzicie czas w miejscu przypłynięcia. Większość atrakcji jest w zasięgu spaceru po zejściu z pokładu, tak więc i tu zwiedzanie nic nie kosztuje. Jeśli port jest dalej od miasta, to z reguły do centrum dowożą darmowe busy. Można skorzystać z wycieczek fakultatywnych oferowanych na statku (raczej w obcym języku), ale są to drogie tematy. Są także organizowane rejsy z polskimi pilotami (sam takie prowadzę) i wtedy oprowadzenie w portach jest po polsku i dodatkowo jest opieka pilota na statku.

Wypłynięcie z portu
Wypłynięcie z portu

Ogólnie wybór tras jest ogromny. Rejsy podzielone są na regiony jak choćby: Morze Śródziemne, Wyspy Kanaryjskie, Norweskie Fiordy i północne morza, Karaiby, Ocean Indyjski, czy trasy po Pacyfiku. Ogólnie zasada jest taka, że po Europie i okolicach pływa się wiosną i latem, natomiast egzotyczne trasy robi się jesienią i zimą. Warto przyglądać się trasą międzykontynentalnym, kiedy statki późną jesienią kończą rejsy w Europie i płyną np. na Karaiby. Ceny takich rejsów często bywają wyjątkowo korzystne!

Gustowna klimat rejsowania…
Gustowna klimat rejsowania…

Rejs statkiem pasażerskim, to kombinacja aktywnej wycieczki z luksusowym leniuchowaniem. Chyba żadna inna forma podróży nie pozwoli Wam na takie połączenie. Muszę jednak przyznać, że na statku trzeba wykazać się roztropnością i silną wolą, bo otrzymując kartę, którą płaci się za wszystkie usługi, można szybko sprawić, że na końcu rejsu rachunek Was powali… 😉. Ja nie mam z tym problemu, ale czasami człowiek czuje się jak dziecko za witryną sklepu z zabawkami… Na miejscu jest mnóstwo dodatkowych atrakcji, które słono kosztują. Trzeba niestety o nich zapomnieć, jeśli wyjazd ma być niskobudżetowy. Ale jak sobie uświadomimy, jak niewiele zapłaciliśmy za tak luksusową przygodę, to humor wraca od razu…

Jack na Titanicu 😉
Jack na Titanicu 😉

Garść porad:

  • Najlepsze ceny na rejsy są wczesną wiosną albo późną jesienią. Zaglądajcie na strony pośredników jak: namorzu.pl , rejsujznami.com, tanierejsowanie.pl, rejsy.pl, albatros.pl
  • eśli lubicie „podrinkować” to radzę wykupić tzw. pakiety All inclusive. Wychodzi to znacznie taniej, niż każdorazowe płacenie za różnego rodzaju napoje.
  • Czasem dopłata do kabiny z balkonem nie jest aż tak duża, a wrażenia z rejsu są znacznie lepsze.
  • Zabierzcie ze sobą choć jeden galowy strój, bo wieczory na statku są bardzo eleganckie i wypada się wpisać w ten klimat…
  • Wbrew temu co się powszechnie uważa, rejsy nie są tylko dla osób starszych. Mnogość atrakcji na statku jest tak duża, że każdy od dziecka, przez młodzież, studenta po emeryta, coś dla siebie znajdzie.
Dokąd tym razem?...
Dokąd tym razem?...